Stuptuty to po prostu ochraniacze, które zakłada się na łydki. Chronią one nogawkę spodni oraz buty przed przemoczeniem przez deszcz i śnieg, oraz przed uszkodzeniami wywołanymi przez kamienie. Jak poprawnie konserwować takie ochraniacze? Jak o nie dbać? Jak je czyścić, by ich nie zniszczyć?

Nigdy nie w pralce!

Przede wszystkim należy pamiętać, że ochraniaczy nie wolno prać w pralce. Najprawdopodobniej zmieszczą się do bębna, ale jest bardzo duże ryzyko, że zostaną one w nim uszkodzone. Dotyczy to zwłaszcza modeli, które mają usztywnienia i membrany. Najbardziej niebezpiecznym etapem prania jest wirowanie i to właśnie jego należy unikać. Podstawowym zabiegiem konserwującym ochraniacze jest ich ręczne czyszczenie. Zaczyna się je od przepłukania ich letnią wodą. Później każdą z plam trzeba mocno pocierać delikatną gąbką. Bardzo ważne jest, by nie uszkodzić struktury materiału i nie zahaczyć jej niczym ostrym. Czasami tarcie wymaga sporo czasu, by całkowicie pozbyć się śladów po zabrudzeniach. W przypadku bardzo silnych plam ochraniacze można namoczyć w letniej wodzie. Robi się to poprzez włożenie ich do miski na pół godziny. Tego czasu nie powinno się przedłużać, jeśli nie jest to niezbędne. Po tak długim namoczeniu plamy pociera się szczoteczką taką, jak ta do czyszczenia paznokci. To rozwiązanie pomaga w usunięciu uciążliwych plam.

Stuptuty pierz tak często, jak potrzeba

Stuptuty jako ochraniacze na buty i nogawki są narażone na silne zanieczyszczenia. Skoro chronią przed śniegiem i błotem, to plamy na nich są rzeczą jak najbardziej naturalną i zrozumiałą. Nie sposób ich uniknąć. Po prostu trzeba je zmywać bezpośrednio po każdym użyciu ochraniaczy. Dlaczego bezpośrednio? Bo wtedy brud nie jest jeszcze zastany i mocno wżarty w materiał. Jest, więc szansa na to, że jego usunięcie będzie stosunkowo proste. Stuptuty znajdziesz pod adresem www.polarsport.pl/akcesoria/ochraniacze.html